Czym jest Swiftonomia i jak wpływa na gospodarkę?

Czym jest Swiftonomia i jak wpływa na gospodarkę?

W Warszawie, w dniach 1-3 sierpnia 2024 odbyły się trzy koncerty gwiazdy światowego formatu — Taylor Swift. Jedna z najpopularniejszych wokalistek na świecie ma wpływ nie tylko na swoich fanów, ale również na gospodarkę. Jak to możliwe?

Kim jest Taylor Swift?

Amerykańska piosenkarka, kompozytorka, autorka tekstów, producentka muzyczna urodziła się 13 grudnia 1989 roku w Reading. Tworzy utwory, bazując na wielu gatunkach muzycznych m.in. country, pop, indie rock, pop-rock, power rock. Karierę muzyczną rozpoczęła w wieku 14 lat podpisując kontrakt z wytwórnią Big Machine Records. W 2006 roku zadebiutował jej pierwszy album — Taylor Swift. Od razu trafił na piąte miejsce listy Billboard 200 i utrzymał się w notowaniu aż do końca dekady. 

Taylor Swift sprzedaje płyty najlepiej na świecie — sprzedanych 50 mln albumów i 150 mln singli. Na swoim koncie ma 14 nagród Grammy, jedną statuetkę Emmy oraz 23 statuetki Billboard Music Awards. 

W 2023 roku otrzymała tytuł Człowieka Roku wg. Times. Pod koniec lutego 2024 ustanowiła kolejny rekord listy przebojów Billboardu, prześcigając The Beatles pod względem największej liczby tygodni spędzonych w pierwszej dziesiątce listy przebojów w ciągu ostatnich 60 lat.

Co dzieje się z lokalną gospodarką, gdy do miasta przybywa Taylor Swift?

Regularnie odwiedzający serwis o brokerach forex i interesujący się inwestycjami dokładnie wiedzą, czym jest Indeks Big Maca. Służy on do wyliczania kosztów życia i siły nabywczej w krajach na całym świecie. Ze względu na ogromny wpływ artystki na lokalne gospodarki podczas jej koncertów, padł pomysł, aby zmienić jego nazwę na Indeks Taylor Swfit, a cały wpływ na gospodarkę nazwać Swiftonomią.

Ceny biletów na jej koncerty w różnych krajach w ramach trasy The Eras Tour, można traktować jako narzędzie do ustalania wartości walut. W Polsce euro kosztowałoby 2,79 zł, frank szwajcarski 2,59 zł, a funt brytyjski – 3,88 zł, a trzeba podkreślić, że w naszym kraju ceny biletów są najniższe w Europie:

  • najtańszy bilet – 199 zł,

  • trybuny dolne – od 599 do 749 zł,

  • miejsca na płycie – od 519 do 669 zł,

  • wejście VIP – 2250 zł.

Taylor Swift zdecydowanie jest maszynką do zarabiania pieniędzy. Z przewidywań Marka Traczyka z Warszawskiej Izby Gospodarczej, turyści odwiedzający stolicę w sierpniu, w ramach koncertów, pozostawią aż 190 mln zł. Co ciekawe, zyska nie tylko Warszawa, ale również wiele polskich miast. Restauracje oraz puby w Polsce przygotowały drinki inspirowane artystką, a pewna piekarnia zdecydowała się upiec ciastka a’la Taylor. Standardem jest również pojawianie się w sieciówkach części garderoby inspirowanej wokalistką. Swifties, czyli zagorzali fani artystki, chętnie eksplotują miasta na trasie, w których koncertuje. To sprawia, że wydają pieniądze nie tylko na jej koncert, ale również na miejskie atrakcje. 

Prognozy z sierpnia 2023 wskazywały, że trasa Swift jest w stanie wygenerować 5 mln dolarów wydatków konsumenckich w Stanach Zjednoczonych. Standardowo przyjmuje się, że kupując bilet na koncert za 100 dolarów, automatycznie fan generuje dodatkowe wydatki rzędy 300 dolarów na podróż, jedzenie i hotel. Wyliczenia te nijak mają się do fanów Taylor Swift, którzy są w stanie przeznaczyć nawet 1300-1500 dolarów.

Fenomenem jest to, że choć artystka nie zagrała w Nowej Zelandii, linie Air New Zealand ogłosiły, że dodadzą ponad 2 tysięcy miejsc i nowe loty w lutym 2024 r., aby fani mogli łatwo dotrzeć na jej koncerty w Sydney oraz Melbourne. 

Efekt „Swift” zadziałał piorunująco również w Singapurze, jedynym miejscu w południowo-wschodniej Azji, obejmującym The Eras Tour. Ekonomiści wyliczyli, że gospodarka z noclegów, restauracji i dodatkowych aspektów turystycznych może zyskać zawrotne 200 mln dolarów. 

Jeszcze lepsze szacunki są dla Wielkie Brytanii, gdzie koncerty artystki zapewnić mają gospodarce ponad miliard funtów wpływów. Jest to oczywiście zasługa fanów Taylor, których średnie wydatki są na tamtejszym rynku szacowane na 848 funtów, czyli 4,3 tysiące złotych. Koszty te dotyczą zakupu biletów na koncert, ale przede wszystkim noclegów, jedzenia, zakupu stylizacji i innych gadżetów. Swift zaplanowana w Anglii aż 15 koncertów, w tym 8 na stadionie Wembley mieszczącym 90 tysięcy widzów. 

Swiftonomia ma również ciemne strony

Można cieszyć się z wyjątkowych wpływów dla gospodarki, które przynoszą koncerty Taylor Swift, a raczej duże zaangażowanie jej fanów, ale ma to również swoje cienie. Każde miasto, w którym koncertuje artystka, przeżywa prawdziwe oblężenie jej miłośników. Ceny za noclegi drastycznie wzrastają, często o 100%. 

Koncerty Taylor Swift podkręcają do granic możliwości konsumpcjonizm. Sprzedawanych jest mnóstwo gadżetów, często słabej jakości, a większość z nich jest sprowadzanych z Chin. Artystka jest również krytykowana za zanieczyszczanie środowiska, ponieważ swoim odrzutowcem już w 2022 roku wykonała aż 170 lotów, spędzając w powietrzu 22 tysiące minut. Najkrótszy lot odbyła na trasie z Missouri do Nashville – 36 minuty. W dodatku, naukowcy z Oxfordu alarmują, że duże koncerty również nie są przyjazne dla ekologii. Ich zdaniem, 500 koncertów rocznie emitować może zanieczyszczenia o wartości 84 ton CO².

Swiftonomia – tak czy nie?

Nie da się jednoznacznie ocenić globalnego zjawiska, jakim bez wątpienia jest Taylor Swift. Krytykowana za zanieczyszczanie środowiska i podbijanie konsumpcjonizmu, artystka chętnie i bardzo często pomaga ubogim miastom poprzez organizowanie w nich koncertów, co ma niebagatelny wpływ na ich gospodarkę. Nie boi się również wyrażać opinii politycznych, zawsze robi to głośno i stanowczo, całym sercem wspiera społeczność LGBT+. 

Taylor Swift, uznawana za dziewczynę z sąsiedztwa pomimo miliardów na koncie, jest liderką opinii, wyjątkową artystką i bezapelacyjnie pobudza gospodarkę na całym świecie.

Artykuł sponsorowany

Redakcja info-migrator.pl

Zespół profesjonalistów, którzy doskonale rozumieją dynamicznie zmieniający się świat. Codziennie inspirujemy naszych czytelników do rozwijania swoich biznesów i finansów. Odpowiadamy na pytania związane z Internetem i pracą. Tworzymy artykuły i poradniki pełne sprawdzonych treści.